MIŁOŚCI ?
Z całą pewnością nie ? Zarówno pytanie jak i odpowiedź stają się jednym wielki truizmem. Bo świat bez konfrontacji emocjonalnej nic nie jest wart, zwłaszcza gdy chodzi o płci o mowę serca. Nie mac nic piękniejszego niż niebieskooka i nic lepszego niż facet z klasą ponadprzeciętną.
Przed Dniem Zakochanych, Walentynkami zwanym, pragnę podarować naszym Sympatyczkom i Sympatykom takie oto słowa Kazimierza Przerwy – Tetmajera:
Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu,
Kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię przegięciu,
Pożądanie, gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie,
I wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie.
Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi,
Gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi,
Gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem,
I oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem.
Wstyd, lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania
Przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania
Zwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia
Gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia.
HENRYK GRYMUZA
Foto i repr. Grymuza,

