O Kindze Wygnaniec można rzec, że teatr, a monodram w szczególności, zawładnął jej myśleniem o sztuce wysokiej. Urocza dziewczyna (uczennica klasy maturalnej I LO im. M. Kopernika – przyp. HG), wielce utalentowana, ze świadomością budowania twórczej przyszłości. 25 kwietnia w Galerii Kresowej w Jarosławiu zaprezentowała monodram zatytułowany „Na Górce”.
Materia tego scenicznego arcydzieła powstała dzięki literackiemu talentowi Kingi i Pawła Sroki, który od wielu lat uczy jarosławian przeżywania fabuł nowoczesnego teatru. On też był reżyserem inscenizacji.
„Na Górce” to rzecz, która traktuje o rodzinnych losach Kingi Wygnaniec. Jest w tej sztuce przede wszystkim odniesienie do prababci
i babci odtwórczyni głównej i zarazem jedynej roli, do sympatycznego Bronusia, do całej jej rodzinnej tradycji pełnej skromności i radości oraz folkowych przyśpiewek i pieśni religijnych.
Monodram „Na Górce” był prezentowany w różnych środowiskach. Teraz sympatycznych twórców Kingę i Pawła czeka najważniejsze doświadczenie na ogólnopolskim przeglądzie małych form teatralnych. Impulsem do powstania rzeczy samej były wspomnienia Kingi oraz jedyna fotografia rodzinna sprzed wielu lat, która „staje się swoistym portem czasu”.
Spektakl „Na Górce” jest przede wszystkim spektaklem autorskim – powiedział zgromadzonym widzom reżyser P. Sroka. - Powstał
z potrzeby serca.
W taki oto sposób najważniejsze postaci z Drohobyczki odżyły w inscenizacji mistrzowsko wykonanej, profesjonalnie wyreżyserowanej
i wzbudzającej zachwyt na pięknem monodramu.
Tekst i foto: HENRYK GRYMUZA