ODESZŁA LEGENDA....
Jej odejście napawa smutkiem. Dla mojego pokolenia była ikoną urody i ponadprzecietnego talentu. Artystka, którą bezgranicznie kochał cały świat zmarła 13 maja w swoim domu w Carmel Valley w Kaliforni w wieku 97 lat.
Urodziła się w 1922 roku. roku jako Doris Mary Kappelhoff. Początkowo planowała karierę tancerki, jednak w wieku dwunastu lat przeżyła wypadek samochodowy, który niemal kosztował ją życie. Doris Day musiała poświęcić się długiej rehabilitacji.
Karierę pieśniarki rozpoczęła w 1940 roku w zespole Boba Crosby'ego. W sieci można znaleźć wiele publikacji na ten temat. Godzi się odnotować, że Doris zasłynęła take jako estradowa współtowarzyszka Artie Shaw'a i Franka Sinatry.
Do najbardziej popularnych filmów z jej udziałem należą: Romans w pełnym morzu, Wielkie uczucie, Herbatka we dwoje, Zobaczę Cię we śnie, Kołysanka z Broadwayu itp. Na jednej ze stron internetowych przeczytaliśmy: Pod koniec lat czterdziestych Day zaczęła występować w popularnej audycji Boba Hope'a. Wkrótce pojawiła się także możliwość wystąpienia w filmie fabularnym, z której Day chętnie skorzystała.
Szczęśliwy rozwój kariery amerykańskiej artystki nie przekładał się na udane życie prywatne. Day wyszła w 1946 roku za saksofonistę George'a Weidlera. Małżeństwo przetrwało jedynie 8 miesięcy i było pełne zdrad.
Przeogromną pasją w życiu artystki okazały się zwierzęta. W życiu Day zawsze było ich dużo, w pewnym okresie aż 48 psów. W 1978 roku otworzyła organizację The Doris Day Animal Foundation.
Doris Day. Zachowamy o niej szczerą i wdzięczną pamięć.
HENRYK GRYMUZA
Zdjęcia: Guideposts, NPR, WPSD