DZIEJE SIĘ , OJ DZIEJE… Sobota, dziewiąty września. Temperatura wrażeń sięgająca zenitu. Bo oto trzy wielkie wydarzenia (Jarmark Tea...
FESTIWAL KULTURY KRESOWEJ OTWORZYŁ SWOJE PODWOJE Warsztaty historyczne dla młodzieży zainaugurowały 8 września u Attavantich IX Międ...
PO RAZ OSTATNI ZAGRALI W SAN FRANCISCO Tym koncertem zadziwili świat, a swoich fanów wprowadzili w… zadziwienie. 29 sierpnia 1966 ro...
PO RAZ OSTATNI ZAGRALI W SAN FRANCISCO Tym koncertem zadziwili świat, a swoich fanów wprowadzili w… zadziwienie. 29 sierpnia 1966 ro...
JANUSZ GŁOWACKI. CO NAM POZOSTAWIŁ ?Urodził się w Poznaniu na rok przed wybuchem wojny. Zmarł 19 sierpnia. Janusz Głowacki, scenarzysta...
SPADAŁY NA NASZE GŁOWY… Perseidy spadające na Ziemię w nocy z 12 na 13 sierpnia są zjawiskiem budzącym niekiedy strach. Ale ciekawość ...
ELVIS PRESLEY. PAMIĘTAMY… Leży przede mną singiel Elvisa wydany przed laty przez RCA. To krążek z utworami „Heartbreak Hotel” na jed...
JEDYNY TAKI KONCERT U „Attavantich” 28 lipca zorganizowano z inicjatywy Muzeum – Kamienicy Orsettich oraz Centrum Kultury i Promocji...
FELIETON
Trzeba w sobie coś mieć. Coś, co pozwala na ekspresję emocji talentu i wrażliwości na to, co dookoła ma miejsce. I Zachwyca. I wzrusza. Mania fotografowania jest egzemplifikacją takiej postawy.
Od pewnego czasu jarosławska – i nie tylko jarosławska – sztuka dzieje się w plenerze. Jazz, fruwające i przypięte do drzewa poetyckie strofy, taniec, fotografia itede itepe. Oddech lata wymiata sztukę z murowanych ośrodków. Tak jest w Parku Baśki Puzon, w Rynku, w rejonie tarasu widokowego i w wielu innych miejscach.
Jarosław ma to do siebie, że nieustannie ujawniają się w nim nowe talenty. A te, które zabłysły lat temu ileś nadal komunikują światu, że tworzyć można w nieskończoność. Fotografia jest tego najbardziej transparentnym przykładem. W piątek w południe fotografia przylgnęła na godzin parę do ogrodzenia przy placu Mickiewicza. Piękna, dojrzała, kreatywna i alegoryczna.
To, że fotografia trafiła na ulicę zawdzięczamy Klubowi „Atest 70” i jego członkom – Dagmarze Czekańskiej, Barbarze Kiełt, Annie Inglot, Krzysztofowi Mrukowi, Krzysztofowi Peszko, Jackowi Czarniecklemu, Jerzemu Ślusarzowi , Jerzemu Zajchowskiemu i Markowi Abramowiczowi.
Fotograficy z „Atestu 70” zapowiadają, że ich fotografie będą się pojawiać także w innych rejonach Jarosławia.
Tekst i foto: HENRYK GRYMUZA
This website uses cookies to manage authentication, navigation, and other functions. By using our website, you agree that we can place these types of cookies on your device.
You have declined cookies. This decision can be reversed.
You have allowed cookies to be placed on your computer. This decision can be reversed.