JESIEŃ. IMO PECTORE…
Takich barw już w tym roku nie zobaczymy. Huraganowe wiatry zdmuchnęły na ziemię resztki przyrodniczego uroku. Niech więc na ten nieco smutny czas udrapowany deficytem światła przemówi do nas poeta:
Jesienny czas! Cudownych blasków czas!
O, dęby, buki, klony i platany,
Ciepłych odcieni stubarwne organy,
Na których złota symfonie gra las!
O pełne słońca przepychów i kras
Melancholijnie milczące polany,
kędy przez liści ogniste dywany
Przechodzi piękna bóg ostatni raz!
Dusza ma, zda się, o tysiące lat
W przeszłość cofnęła się na czasu zdroju,
W wiek ziemi błogi, szczęśliwy i młody,
I patrzy z żalem, jak ginie ten świat,
jak kona z boskim uśmiechem spokoju
Olimp radości, piękna i pogody...
L.Staff, Jesień
Tekst i foto: HENRYK GRYMUZA