O ARCHEOLOGII ROZMOWA U GRUSZEWICZÓW
Nie wszyscy ludzie tak głęboko identyfikują się z własnym zawodem, jak czyni to Monika Broszko. Archeolog, szefowa Firmy „Archeo”, kobieta, która wierzy w to, co kształtuje jej zainteresowania i pracę.
Pani Monika spotkała się 4 kwietnia z grupą jarosławian w Księgarni „Kuferek”. Było to kolejne spotkanie zorganizowane przez Miejski Ośrodek Kultury w ramach cyklu „Tajemnice jarosławskiego kuferka”. Czego można było się dowiedzieć ? Przede wszystkim tego, że Ziemia Jarosławska posiada ugruntowaną historię zapisaną w materialnych świadectwach skrywanych przez ziemię. To z niej wydobywają archeologowie broń, ceramikę, kafle i inne znaleziska.
Monika Broszko kocha swoją pracę. Była obecna na różnych stanowiskach archeologicznych w Jarosławiu i na terenie całej Polski. Szczególnym miejscem jej ekspresji jest opactwo ss. Benedyktynek w naszym mieście, teren byłej i obecnej Kolegiaty, miejsca przeznaczone pod budowę autostrad. Wiele uwagi podczas prelekcji poświęciła m.in. technikom datowania wykorzystywanym przez archeologów, artefaktom, fibulom, dendrochronologii, realizacji prac wykopaliskowych, roli węgla radioaktywnego C14 w dziele ustalania wieku znalezisk o dużej randze historycznej itp.
Wtorkowe spotkanie było czwartym z kolei. Cykl „Tajemnice jarosławskiego kuferka” cieszy się niesłabnącą popularnością. Dotychczas gościli w Księgarni „pod szóstką” w Rynku Jarosław Orłowski, Elżbieta Rusinko i Jerzy Jankowski.
Na pamiątkę spotkania dyrektorka MOK Elżbieta Śliwińska wręczyła Monice Broszko okolicznościowy grawer ton, a inicjator spotkań Henryk Paszek – kwiaty.
Tekst i foto:
HENRYK GRYMUZA