Zachowamy je w pamięci na długo. „Dni Jarosławia” Anno Domini 2016. Radosne i pełne ekspresji, rozwijające taki poziom emocji, który wzmacnia tożsamość mieszkańców
z miejscem ich twórczej i aktywnej egzystencji. 3 lipca przed północą zakończyło się to kulturotwórcze świętowanie.
A wszystko zaczęło się od „Strefy Bębnów” i animacji adresowanych dla dzieci. Potem estradą zawładnęły znakomite kapele: „All we Left Behind” i „Hatbreakers”. Były nagrody dla zwycięzców zawodów wędkarskich oraz rower jako trofeum dla laureata „Loterii Jarosławskiej”.
Kiedy na estradzie pojawił się Sebastian Karpiel – Bułecka i jego kompani z grupy „Zakopower” wszystko stało się jasne. Emocje poszły w górę, greckie Muzy wzniosły się na attykę Kamienicy Orsettich, a Rynek przeistoczył się w jedno wielkie zjednoczenie serc.
Witając jarosławian i gości Sebastian oznajmił: Życzymy, żeby ten koncert wyszedł Wam na dobre. Wierzymy głęboko, że tak będzie, że wyjdziecie naładowani pozytywną energią.
I tak też się stało.
Tekst i zdjęcia: HENRYK GRYMUZA