RZESZUTEK I JEGO JEZUSKI
Jest artystą bardzo sympatycznym, pełnym empatii, serdeczności i wrażliwości. Te cechy wpisuje w swoje realizacje twórcze. . Niektóre mają charakter satyryczny, inne – religijny. I ten drugi nurt prezentuje na swojej wystawie w Galerii Głównej „u Attavantich. Tomarz Rzeszutek. Szczecinianin, absolwent PLSP w Szczecinie, członek Związku Polskich Artystów Plastyków i innych organizacji zrzeszających plastyków.
Wernisaż jego autorskiej wystawy pt.”Mój Jezus” miał miejsce 22 września. Był oryginalny i niekonwencjonalny. Miłośników malarstwa witali muzycy grający bluesa – gitarzysta Zbigniew Działa, autor obrazów (grający na harmonijkach bluesowych) i bębniarz Paweł Synowiec.
Akordy muzyczne i rozmowy zwiedzających tworzyły piękną aurę tego wieczoru. Przybyli, a jakże, Irena Oryl, Henryk Cebula, Mirosław Kowalczuk, Andrzej Krawczyk, i wielu innych artystów i sympatyków twórczości Tomasza Rzeszutka.
A artysta ? Pokazuje nam Pana Jezusa w różnych rolach nie tylko biblijnych, ale także ziemskich – zawodowych. Stąd tytuły prac: „Jezus Jazz Trio”, „Jezus peronowy”, „Jezus z nocnego tramwaju” itp.
Jezus Rzeszutka nie chodzi w tiarach pozłacanych, lecz jest taki zwyczajny – człowieczy i bezpośredni.
To niezwykła ekspozycja. Wszystkie prace, a jest ich bardzo wiele, mają ten sam format.
Tekst i zdjęcia:
HENRYK GRYMUZA