TOMASZ KUBA KOZŁOWSKI GOŚCIEM BIBLIOTEKI MIEJSKIEJ
„Pociąg ze Lwowa”. Tak zatytułowany został bardzo ciekawy wykład Tomasza Kuby Kozłowskiego zorganizowany w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Jarosławiu. Wykładowca związany jest z warszawskim Domem Spotkań z Historią, a z samym Jarosławiem – od kilku lat. Jarosław stał się jego drugim domem, bowiem chętnie przyjeżdża tu z ciekawymi prelekcjami m.in. podczas trwania dorocznego Festiwalu Kultury Kresowej. W mieście Zamoyskich, Tarnowskich, Ostrogskich i Sobieskich mieszka wielu Kresowian. To oni noszą w sercu miłość i atencję do Lwowa, Wilna, Stanisławowa i innych miast, w których przez lata rozwijała się polskość oraz tradycja międzykulturowa.
29 listopada Tomasz Kuba Kozłowski wiele uwagi poświęcił tzw. wypędzeniu Niemców po II wojnie światowej i bardzo licznym środowiskom w Niemczech, które „pielęgnują” ten okres dziejów. Równocześnie zwrócił uwagę na semantykę tzw. repatriacji, która de facto była wypędzeniem Polaków z dawnych Kresów. Przedstawił bardzo ciekawą ilustrację multimedialną ukazującą trudne warunki naszych rodaków związane z opuszczanie Kresów. Odbywało się to w wagonach, którymi wożono węgiel lub bydło. Większość taboru nie posiadała zadaszenia, a w jednym wagonie niekiedy sowieci lokowali po 34 osoby.
Mówca wykorzystał także osobiste refleksje oparte na wspomnieniach jego matki. Ludność przesiedlaną ładowano, pomimo wcześniejszych urzędowych ustaleń, wraz z ich ściśle ograniczonym mieniem. Podróż trwała znacznie dłużej, bowiem niekiedy kilkakrotnie zatrzymywano pociągi i egzekwowano określone należności.
W Polsce nie ukazały się do tej pory naukowe, oparte na faktach, publikacje, które w sposób nie budzący wątpliwości zawierałyby charakterystykę trudnego okresu wysiedleń (repatriacji). Dlatego cenną formą upowszechniania tamtych dni są wydawnictwa zawierające wspomnienia oraz ikonografię z tamtego okresu. W Jarosławiu ukazał się nakładem Stowarzyszenia „Dziedzictwo Kresów” III tom „Jarosławskiej Księgi Kresowian” (program „Patriotyzm Jutra”). Podczas wspomnianego spotkania otrzymali wydawnictwo wszyscy zainteresowani.
Tekst i foto: HENRYK GRYMUZA