Ulice: Jana Pawła II, Grodzka, Słowackiego. Wszystkie one pachną secesją, mistrzostwem architektów i talentem mistrzów sztuki kamieniarskiej. Turyści, z którymi rozmawiam zwracają uwagę na imponujące detale architektoniczne i polichromię odrestaurowanych domów, także na niezwykłą integralność architektury przed i powojennej.
Mój przyjaciel żydowskiego pochodzenia, warszawski streetworker Robert, który uczestniczył w projekcie „Miasto Sztuki” jako słuchacz, powiedział mi przed kilkunastoma dniami, że tu odkrywa nową jakość estetyczną, która go, podczas przyjazdów do Jarosławia, każdorazowo zachwyca na nowo.
Tekst i zdjęcia:
HENRYK GRYMUZA

